18-latek spadł ze słupa energetycznego. Założył się z kolegą, że zapali na nim znicz
2017-10-18 09:35:44(ost. akt: 2017-10-18 15:18:47)
O krok od tragedii był 18-latek, który dzisiejszej nocy w miejscowości Jeleniowo gm. Dźwierzuty, wszedł na słup energetyczny po to żeby… zapalić znicz. Chłopak spadł ze słupa, stracił przytomność i z ledwością wrócił do domu. Rodzice wezwali pogotowie, które przewiozło nastolatka na obserwację do szpitala w Olsztynie.
O sporym szczęściu w obliczu nieodpowiedzialnej zabawy może mówić 18-letni mieszkaniec Jeleniowa, który dzisiejszej nocy wszedł na słup energetyczny. Z relacji chłopaka wynika, że założył się on ze swoim kolegą, że wejdzie na słup energetyczny i zapali na nim znicz.
Jak wynika z ustaleń policjantów nastolatek spadł z wysokości 3-4 metrów i stracił przytomność. Następnie, gdy się ocknął resztkami sił dotarł do domu. Na schodach znaleźli go rodzice, którzy natychmiast wezwali pogotowie. 18-latek został przetransportowany do szpitala w Olsztynie.
Po przebadaniu mężczyzny okazało się, że był trzeźwy. Teraz trwa wyjaśnianie okoliczności w jakich doszło do zdarzenia.
Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (22)xyz #2353332 | 89.228.*.* 18 paź 2017 10:09
Głupek!!!!! Chyba dla siebie chciał zapalić ten znicz!!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
a to jeleń #2353370 | 94.40.*.* 18 paź 2017 10:43
łii hi hi hi
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
I co #2353744 | 5.172.*.* 18 paź 2017 18:22
zapalil ?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
jak n ie zdążył zapalić #2353746 | 88.156.*.* 18 paź 2017 18:29
to się nie liczy. Jeszcze raz musi wejść.
Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz
mmk #2353756 | 88.156.*.* 18 paź 2017 18:39
Myślałem, że wylądował pod słupem, a nie od razu w szpitalu...
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)